Dlaczego Mówią O Pijącej Osobie „pionki Za Kołnierz”

Spisu treści:

Dlaczego Mówią O Pijącej Osobie „pionki Za Kołnierz”
Dlaczego Mówią O Pijącej Osobie „pionki Za Kołnierz”

Wideo: Dlaczego Mówią O Pijącej Osobie „pionki Za Kołnierz”

Wideo: Dlaczego Mówią O Pijącej Osobie „pionki Za Kołnierz”
Wideo: alkohol_Co dzieje się z psychiką osób, które piją dużo alkoholu - wyjaśnia dr med. Bohdan Woronowicz 2024, Kwiecień
Anonim

Rosyjskie jednostki frazeologiczne często zaskakują swoją pozorną nielogicznością. Czasami mówi się o pijącym, że „włożył go za kołnierz”, ale nie jest jasne, gdzie jest kołnierz i dlaczego jest dla niego układany. Aby poznać znaczenie tego wyrażenia, musisz zagłębić się w historię.

Dlaczego mówią o pijącej osobie?
Dlaczego mówią o pijącej osobie?

Najczęstszy mit

Bardzo często pochodzenie tego wyrażenia tłumaczy się legendą, według której w czasach Piotra stoczniowcy mieli prawo do darmowego napoju, a pieczęć na szyi była dowodem tego prawa. Podobno stąd wzięło się określenie „założyć kołnierzyk”, skoro marka znajdowała się tuż za kołnierzykiem, oraz charakterystyczny gest oznaczający drinka – pstryknięcie palcem w szyję.

Historia jest oryginalna, ale to tylko mit. Pijaństwo w czasach Piotra I w środowisku rzemieślniczym było nie tylko zniechęcane, ale i surowo karane. Za pijaństwo groziła surowa kara – sprawca musiał nosić na ciężkim łańcuchu przez kilka dni z rzędu żeliwny medal „Za pijaństwo”, taka „nagroda” ważyła około 10 kg. W wyniku kary pijacy dostawali siniaki na szyjach, na widok których karczmarze z góry rozpoznawali swoich stałych klientów. Nawiasem mówiąc, stamtąd wziął się również zwyczaj nazywania pijących „siniakiem”. Co do wyrażenia „założyć kołnierz” – nie ma ono nic wspólnego z Piotrem Wielkim i jego czasem.

Badania V. V. Winogradów

Hasło „założyć kołnierz” pojawiło się stosunkowo niedawno, bo pod koniec XVIII wieku. Początkowo przybierało to formę „zastawania za krawat”, „wylewania za krawat”, „zaginięcia za krawat”, czasem, w wulgarnym stylu, nawet „pierdolenia za krawat”. Wyrażenie pochodzi ze środowiska wojskowego, pośrednio wskazuje na to słowo „leżeć” (zwykle kładą muszlę, moją lub coś w tym rodzaju). Według zapisów księcia P. A. Autorem jednostki frazeologicznej został Vyazemsky, pewien pułkownik gwardii o imieniu Raevsky. Wyróżniał się ostrym językiem i pewnym zamiłowaniem do językoznawstwa, dzięki czemu w języku gwardzistów pojawiło się wiele nowych słów i wyrażeń. Właśnie wymyślił frazę „pomiń krawat”, co oznaczało „pij za dużo”.

Z slangu oficerskiego wyrażenie „leżeć za krawatem” stopniowo przeszło do ogólnej mowy potocznej. To prawda, że w przeciwieństwie do wojskowych pijaków nie wszyscy cywilni pijacy nosili krawaty, więc wyrażenie zostało nieco zmienione. Zaczęli „kłaść” je „za kołnierzykiem”, ponieważ coś było i absolutnie wszyscy nosili obroże. Tak więc wyrażenie „leżeć za kołnierz” w jakiś sposób ma swojego wynalazcę – znane jest jego nazwisko, a nawet przybliżony czas, kiedy stworzył tę językową kreację. Ze środowiska wojskowego fraza przeszła do ludzi i tam została już dostosowana do szerszej publiczności.

Zalecana: