Co Sprawia, że człowiek śpiewa Pod Prysznicem?

Spisu treści:

Co Sprawia, że człowiek śpiewa Pod Prysznicem?
Co Sprawia, że człowiek śpiewa Pod Prysznicem?

Wideo: Co Sprawia, że człowiek śpiewa Pod Prysznicem?

Wideo: Co Sprawia, że człowiek śpiewa Pod Prysznicem?
Wideo: Młodociani pod wpływem narkotyków odc. 1👃 💊⚪💊⚪💊 2024, Marsz
Anonim

Śpiewanie pod prysznicem nie jest niczym niezwykłym. Co więcej, robią to ludzie, którzy często wstydzą się śpiewać publicznie lub wierzą, czasem nie bez powodu, że nie mają ani głosu, ani słuchu. Śpiewają, nie zdając sobie sprawy, dlaczego to robią.

Co sprawia, że człowiek śpiewa pod prysznicem?
Co sprawia, że człowiek śpiewa pod prysznicem?

Przypływ radości

W rzeczywistości naturalne jest, że osoba śpiewa, gdy czuje się radosna i szczęśliwa. Pod prysznicem nabiera energii: gorąca woda, masaż, pocieranie ciała myjką sprawiają, że krew krąży intensywniej, serce bije szybciej. Kontrastowe strumienie wody stymulują skórę. Pory otwierają się, osoba oddycha nie tylko pełną klatką piersiową, ale dosłownie całym ciałem!

Co więcej, dzieje się to właśnie podczas brania prysznica. Mało kto pomyślałby o śpiewaniu w wannie - ta pozycja sprzyja raczej zrelaksowanemu i kontemplacyjnemu nastrojowi. Będąc w pozycji wyprostowanej, aktywnie się poruszając, osoba czuje się znacznie bardziej energiczna i ma ochotę wyrazić ten stan poprzez śpiew.

Muzyka spadających strumieni

Szum wody, dźwięk wielu kropel rozbijających się o odbijającą się echem taflę wanny tworzą swoisty „akompaniament muzyczny”. W tej pozornej kakofonii ludzkie ucho jest w stanie uchwycić pewien rytm i rodzaj harmonii. Dostrzegając otaczające go wibracje, czuje chęć przyłączenia się do nich, przyłączenia się do tego chóru, dodania do niego głosu. A osoba śpiewa, czując się w harmonii z otoczeniem!

Iluzja samotności i izolacji

Innym powodem, dla którego człowiek odczuwa pragnienie śpiewania w swojej duszy, jest iluzja samotności i izolacji od świata zewnętrznego. Tak, intelektualnie rozumie, że jest w mieszkaniu, w którym być może w tej chwili są obecni jego bliscy, a sąsiedzi mieszkają za ścianą. Ale zamknięta niewielka przestrzeń wanny lub kabiny prysznicowej stwarza poczucie izolacji od wszystkich tych ludzi, od świata zewnętrznego. Są tylko mokre ściany, woda spływająca z góry, przyjemny zapach szamponu lub żelu pod prysznic, świeży zapach pasty do zębów, a on jest nagi i zupełnie sam.

Są ludzie, którzy nie mogą znieść ciszy i samotności. Z reguły są to zdecydowani ekstrawertycy. Starają się wypełnić przestrzeń wokół siebie, jeśli nie ludźmi, to przynajmniej dźwiękami: włączają telewizor lub muzykę „w tle”. To oni prawdopodobnie wymyślili radia prysznicowe lub urządzenia do odtwarzania muzyki, które nie boją się wilgoci w łazience. Jeśli taka osoba zostanie pozbawiona technicznej zdolności neutralizowania otaczającej go "pustki i ciszy", zaczyna śpiewać.

Są tacy, którzy czują się nieswojo w ciasnych przestrzeniach. Być może tacy ludzie próbują pocieszyć się śpiewem, co na ogół jest całkiem naturalne.

Śpiewają też zbyt nieśmiałe osoby, które nie mogą znaleźć sposobu na wyrażenie siebie „publicznie”. Poczucie bezpieczeństwa w zamkniętej łazience dodaje im odwagi i pewności siebie, by wreszcie odważyć się wyrazić siebie pełnym głosem!

Zalecana: